Zdjęcie siedmiolatki z Kijowa obiegło świat. "W ataku zginął jej ojciec. To robota Putina"
26 czerwca rosyjskie wojska ponownie zaatakowały Kijów, stolicę Ukrainy. W wyniku ostrzału jednego z budynków mieszkalnych rannych zostało sześć osób, w tym siedmioletnia dziewczynka. - W ataku zginął jej ojciec. To robota Putina - powiedział w rozmowie z niemieckim "Bild" Witalij Kliczko, mer Kijowa.
W niedzielny poranek 26 czerwca - po raz pierwszy od ponad trzech tygodni - rosyjskie wojska ponownie zaatakowały stolicę Ukrainy. Jak oficjalnie wiadomo, strzały padły zarówno na wielopiętrowy budynek mieszkalny, jak i okolice przedszkola i placu zabaw. Rannych zostało sześć osób, w tym siedmioletnia dziewczynka. Nie wiadomo, ile osób zginęło.
Zdjęcie 7-latki z Kijowa obiegło świat Zdjęcie siedmioletniej Ukrainki, którą wyciągnięto spod gruzów budynku mieszkalnego w Kijowie, obiegło cały świat. Jak udało się ustalić portalowi Suspilne, który zdobył informacje od lekarzy szpitala stołecznego, jej życie nie jest zagrożone. Dziewczynka odniosła dwie duże rany (m.in. szyi), jednak nie okazały się na tyle głębokie, by uszkodzić żyły. Jak poinformował mer Kijowa, Witalij Kliczko, siedmiolatka znajduje się obecnie pod opieką matki, obywatelki Rosji, z pozwoleniem na pobyt w Ukrainie. Jej ojciec zginął na miejscu. - Ten okrutny atak na Kijów po raz kolejny pokazuje, że Putin celowo atakuje cele cywilne, takie jak domy. Co najmniej cztery osoby zostały ranne (dane o osobach poszkodowanych zostały zaktualizowane - przyp. red.), w tym siedmioletnia dziewczynka. W ataku zginął jej ojciec. To robota Putina - powiedział Kliczko w rozmowie z "Bild".
W Ukrainie giną również obywatele Rosji Witalij Kliczko podkreślił także w rozmowie z "Bild", że wojna w Ukrainie doświadcza nie tylko Ukraińców, ale również obywateli wielu innych narodów. W atakach giną Rosjanie. - To wielka tragedia, nie tylko dla Ukrainy, ale także dla wielu innych krajów. Jest to również wielka tragedia dla narodu rosyjskiego. Rosjanie zdadzą sobie z tego sprawę, ponieważ tysiące i tysiące obywateli rosyjskich ginie w tej wojnie na darmo - mówił. - Wszystkie oświadczenia o atakowaniu celów wojskowych są kłamstwem. Świat musi wreszcie zrozumieć, że tę wojnę można zakończyć tylko wtedy, gdy Ukraina otrzyma wystarczające wsparcie militarne, by się bronić - dodał Kliczko w wywiadzie dla "Bild".
