Przed śmiercią przeszła przez piekło. Była ikoną lat 90
Gdyby nie zmarła przedwcześnie w 2007 roku, 28 listopada 2022 roku skończyłaby 55 lat. Anna Nicole Smith, a właściwie Vickie Lynn Hogan zrobiła karierę, o jakiej zawsze marzyła, jednak prywatnie sporo się wycierpiała. Życie nie rozpieszczało amerykańskiej modelki, która chciała być jak Marilyn Monroe. Podobnie jak ona odeszła bardzo młodo.
Kariera na przekór wszystkim
Dramat rozpoczął się już we wczesnym dzieciństwie, gdy matka pozwalała swojemu drugiemu mężowi i przybranym synom znęcać się i gwałcić małą Vickie. Dziewczynka trafiła pod opiekę ciotki. Po latach pracy w barze szybkiej obsługi, poślubiła kucharza i urodziła syna. Rok po rozwodzie została żoną miliardera, Jamesa Howarda Marshalla II.
Anna Nicole Smith była prawdziwą ikoną lat 90. Choć zachwycała w "Playboyu" i telewizji, jej życie nie przypominało kolorowego planu zdjęciowego. Bliscy ją krzywdzili albo umierali, a ona sama w 2007 roku połknęła śmiertelną miksturę.
To właśnie bajecznie bogaty potentat naftowy miał ją namawiać, by wysłała swoje zdjęcie do "Playboya". Szybko zyskała uznanie czytelników, jak i samego założyciela magazynu - Hugh Hefnera. To nie byłoby możliwe, gdyby nie operacja plastyczna, na którą zdecydowała się kilka lat wcześniej. Po powiększeniu biustu pracowała też jako striptizerka.
Drugie małżeństwo trwało jedynie 14 miesięcy. 90-latek zmarł w 1995 roku, a Smith długo walczyła z jego synami o spadek. Ostatecznego rozstrzygnięcia sama nie dożyła. Jej kolejnym partnerem był Larry E. Birkhead, z którym doczekała się córki. Radość z narodzin dziecka przyćmiła jednak tragedia.
Śmierć syna i osierocona córka
Trzy dni po narodzinach Dannielynn zmarł pierworodny syn króliczka "Playboya". Daniel przedawkował antydepresanty i metadon. Miał 20 lat. Zaledwie kilka miesięcy później, 8 lutego 2007 roku Anna Nicole Smith wypiła śmiertelną mieszankę leków uspokajających i nasennych.
Była jedną z najbardziej rozpoznawalnych modelek wypromowanych przez Hugh Hefnera. W 1993 roku zdobyła tytuł Playmate. Występowała też w reklamach, a rok później zadebiutowała na dużym ekranie. Za rolę w filmie "Naga broń 33 1/3: Ostateczna zniewaga" otrzymała Złotą Malinę. Później była też gwiazdą reality show.
Choć zmarła 15 lat temu, wielu wciąż ją wspomina. Dla fanów pozostaje symbolem walki o własne marzenia. Anna nie miała tak naprawdę nic, a w pewnym momencie usłyszał o niej cały świat. Tak jak o Marilyn Monroe, do której starała się upodobnić.
