Ivan Komarenko apeluje z Rosji do Polaków. "To byłaby narodowa tragedia"
Ivan Komarenko prowadzi na Instagramie profil śledzony przez zaledwie 7 tys. osób, ale robi wszystko, by jego przesłanie dotarło do znacznie szerszego grona. Zazwyczaj skutecznie, bo wykonawca przeboju "Czarne oczy" porusza kontrowersyjne tematy i często prawi skandaliczne teorie o szczepionkach, spiskach rządów, światowych organizacji itp.
Ivan Komarenko z popularnego piosenkarza w ostatnich lata stał się antyszczepionkowcem, siewcą teorii spiskowych i apologetą Putina. Przed laty zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa, ale po inwazji na Ukrainę przeprowadził się do Rosji, skąd odpowiedział na "bezprecedensowy atak środowisk lewicowo-liberalnych na osobę Papieża Jana Pawła II".
Ostatnio dorzucił do tej puli obronę św. Jana Pawła II, który stał się antybohaterem głośnego reportażu TVN24 i książki holenderskiego dziennikarza. Według autorów "Franciszkańskiej 3" i "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział" Karol Wojtyła był krakowskim kardynałem przyczyniającym się do tuszowania pedofilii.
Komarenko mieszkający obecnie w Rosji dowiedział się z "Komentarza Tygodnia" Witolda Gadowskiego o "bezprecedensowym ataku środowisk lewicowo-liberalnych na osobę Papieża Jana Pawła II". I postanowił działać.
"Zgadzam się w pełni z redaktorem Gadowskim co do faktu, iż Jan Paweł II jest unikalną postacią spajającą Polaków na całym świecie. Nie tylko tych wierzących" - stwierdził Komarenko, który już w 1991 r. przyjechał do Polski na pielgrzymkę Jana Pawła II. Wokalista podkreślił, że to właśnie dzięki niemu został w 2010 r. polskim obywatelem.
"Wiele razy publicznie wyrażałem wdzięczność wobec Ojca Świętego tak, jak umiałem: jako artysta za pomocą piosenki" - przypomniał Komarenko, który brał w ten sposób udział w promowaniu Światowych Dni Młodzieży 2016. I po latach również stoi murem za papieżem-Polakiem, twierdząc, że "gdybyśmy dziś obsmarowali błotem Jana Pawła II na podstawie świadectw szemranych współpracowników komunistycznej bezpieki, byłoby to naszą narodową tragedią".
