Zjadł najdroższego hot doga nad Bałtykiem. Cena naprawdę powala
Znany tiktoker odwiedził Sopot, aby spróbować najdroższego hot doga nad polskim morzem. MrKryha w minutowym nagraniu pokazał i wytłumaczył, dlaczego popularny fast food w sopockim wydaniu kosztuje aż tak dużo. Bo trzeba przyznać, że cena dosłownie zwala z nóg.
Krystian Sawicki po raz kolejny nie zawiódł oczekiwań swoich fanów. Znany recenzent jedzenia znowu przetestował danie, które w swojej nazwie ma przedrostek "naj-". Tym razem tiktoker odwiedził Sopot, gdzie zjadł najdroższego hot doga nad polskim morzem.
Najdroższego hot doga nad polskim morzem można zjeść w budce finalisty Masterchefa. "Polska Kiełbasa" należy do Szymona Czerwińskiego i jest zlokalizowana na Placu Zdrojowym w Sopocie. Ceny hot dogów zaczynają się od 27,99 zł, czyli są znacznie wyższe niż w Żabkach, czy na stacjach paliw. Warto zwrócić jednak uwagę, że popularny fast food jest tam serwowany w zdecydowanie bogatszym wydaniu.
MrKryha przetestował pozycję "Gold is the new black". To właśnie tak nazwano najdroższą pozycję, za którą trzeba zapłacić aż 99 zł. W skład ekskluzywnego hot doga wchodzi czarna bułka, kiełbasa grillowana i duszona w piwie, czips z boczku, majonez truflowy, szczypior oraz jadalne płatki 23-karatowego złota. To właśnie ostatni składnik wpływa na wysokość ceny. Tiktoker otrzymał wyjątkową pozycję za darmo z rąk samego Szymona Czerwińskiego. Autor nagrania wysoko ocenił hot doga i podkreślił wysoką jakość składników.
"Stówki bym nie dał" Zamieszczone przez Krystiana Sawickiego wideo z Sopotu cieszy się sporą popularnością. W ciągu 4 dni obejrzano go ponad 1,4 miliona razy. Niewątpliwie niejeden turysta podczas wizyty w Sopocie spróbuje najdroższego hot doga nad Bałtykiem. Komentujący byli jednak zgodni, że 99 złotych to dla nich zbyt wygórowana cena.
"Stówki bym nie dał, jakoś nie robi wrażenia ta bułeczka. Ale inne chętnie sprawdzę" - stwierdził komentujący.
"Jest drogi, ale mały. Na pewno takim się nie najem, obiad w dobrej restauracji tyle będzie kosztować i do tego deser. Także sądzę, że się nie opłaca!" - ocenił internauta.
