Polityka

Totalne zaskoczenie w Sejmie. Powstaje nowa partia

26 września
391
1milion

Porozumienie i AGROunia łączą siły i rejestrują nową partię, żeby pod wspólnym szyldem wystartować w jesiennych wyborach parlamentarnych - ujawnia Wirtualna Polska. Ugrupowanie, którego nazwa utrzymywana jest w tajemnicy, będzie miało dwoje liderów: Magdalenę Srokę i Michała Kołodziejczaka. - Będzie bezpiecznie i będzie uczciwie. Ja tego dopilnuję – to jest moje hasło, z którym idę do tego projektu - mówi WP Kołodziejczak.

O niespodziewanym politycznym mariażu przesądziły brak jasnej deklaracji głównych partii opozycyjnych w sprawie formuły startu w wyborach oraz brak satysfakcjonującego dla Porozumienia i AGROunii miejsca przy negocjacyjnym stole. Tak przynajmniej uważają nasi rozmówcy z obu stron.

Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że proces rejestracji partii już się rozpoczął i choć nazwa utrzymywana jest w tajemnicy, to pewne jest, że powstanie zupełnie nowy szyld. Celem ugrupowania jest samodzielny start w jesiennych wyborach i zbudowanie list na bazie własnych środowisk. W przypadku braku porozumienia zamiast jednego lub dwóch bloków, możemy ich mieć aż pięć.

Schudłam 20 kg w 6 tygodni! Zapisz przepis
07 wrz
339
1milion

Sroka i Kołodziejczak na czele ugrupowania

- Od pewnego czasu prowadzimy rozmowy z Michałem Kołodziejczakiem na temat zbudowania wspólnego projektu. Czas, żeby po stronie opozycji zabrać się do konkretnej pracy, bo tego oczekują od nas ludzie – mówi w rozmowie z WP Magdalena Sroka. To jej jedyny komentarz w sprawie nowego ugrupowania.

Prezeska Porozumienia niespełna dwa miesiące temu przejęła partię po Jarosławie Gowinie. Podkreślała wówczas, że nie będzie pełniła roli syndyka masy upadłościowej i zapowiadała rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Szymonem Hołownią na temat utworzenia bloku centroprawicowego.

Tysiące osób w ten sposób zwalczają zapalenie gruczołu krokowego
19 sie
881
4milion

Więcej szczegółów odsłania Michał Kołodziejczak. - Widzę, że opozycja jest sparaliżowana, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, stąd nasz szybki ruch. Wysyłamy jasny sygnał, że łączymy środowiska, które są na dwóch biegunach: miasto i wieś. Tworzymy projekt dla tych, którzy zawiedli się na PiS. Część ludzi z AGROunii kiedyś głosowała na partię Kaczyńskiego i teraz nie ma alternatywy. Oni nie zagłosują na tych, którzy ich obrażają za to, że głosowali na PiS, a to robią niektórzy przedstawiciele opozycji. Zbudujemy partię, która będzie odpowiadała na aspiracje XXI wieku i będzie to pierwsze ugrupowanie na czele którego staną kobieta i mężczyzna - zdradza Wirtualnej Polsce.

- Szczegóły przedstawimy niedługo, ale na pewno chcemy odbudować zaufanie do instytucji publicznych, przywrócić wiarę w to, że służba zdrowia może normalnie działać, pokazać, że szkoły i żłobki mogą być dostępne. Polacy nie są równi wobec prawa, nie są w stanie załatwić swoich spraw w sądach, a PiS nie zrealizowało nawet 30 proc. własnego programu dla wsi. Nie poradzili sobie z programem mieszkaniowym, a my wyjdziemy z konkretnymi pomysłami – zapowiada Michał Kołodziejczak.

To szansa dla Jarosława Gowina?

Doświadczona żona: mój stary mąż zawsze dostaje erekcji, gdy jestem...
19 sie
386
1milion

Z kolei ludzie związani z Porozumieniem podkreślają, że w nowym ugrupowaniu znajdzie się miejsce dla byłego wicepremiera i ich byłego szefa Jarosława Gowina. - To on będzie musiał zdecydować, czy chce, a weryfikacja należy do wyborców - mówią.

Dotychczas wydawało się, że Porozumieniu i AGROunii najbliżej będzie do koalicji z ludowcami. Choć w grudniu Kołodziejczak ostro zareagował na wypowiedź Marka Sawickiego z PSL, który w programie "Tłit" Wirtualnej Polski stwierdził, że "Koalicja Polska gromadzi wokół siebie AGROunię". Ruch Kołodziejczaka w oświadczeniu napisał, że to kłamstwo. "Odbieramy to jako sianie zamętu w głowach Polaków, a deklaracja Marka Sawickiego o wspólnym starcie w wyborach uważamy za pozbawione podstaw" - podkreślono.

Kuluarowe rozmowy w sejmowej restauracji

W ostatnich tygodniach plotki o współpracy Porozumienia i AGROunii krążyły po korytarzach przy Wiejskiej. Tym bardziej, że Sroka i Kołodziejczak o swoich planach rozmawiali m.in. w sejmowej restauracji, żeby wysłać pierwszy sygnał i sondować podejście innych partii opozycyjnych. W Sejmie niewielu mogło się spodziewać, że przed jesiennymi wyborami - w trakcie sporu o zjednoczenie - na polskiej scenie politycznej wyrośnie nowa partia, która chce budować kolejną listę.

Pasożyty natychmiast opuszczają ciało. Zrób to przed snem!
19 sie
431
2milion

Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że mimo nieporozumień PSL i AGROunia utrzymują dość bliskie stosunki. Władysław Kosiniak-Kamysz zapytany w Radiu Plus o możliwość zbudowania wspólnej listy podkreślił, że rozmowy trwają, a wspólnych punktów jest wiele. Nie chciał jednak wprost określić, czy bardziej prawdopodobny jest start z Platformą Obywatelską czy ruchem Kołodziejczaka. - Najbardziej prawdopodobny zawsze jest start pod szyldem własnej formacji i tak powinno być - uciął prezes PSL. 




Polityka

Totalne zaskoczenie w Sejmie. Powstaje nowa partia

26 września
391
1milion

Porozumienie i AGROunia łączą siły i rejestrują nową partię, żeby pod wspólnym szyldem wystartować w jesiennych wyborach parlamentarnych - ujawnia Wirtualna Polska. Ugrupowanie, którego nazwa utrzymywana jest w tajemnicy, będzie miało dwoje liderów: Magdalenę Srokę i Michała Kołodziejczaka. - Będzie bezpiecznie i będzie uczciwie. Ja tego dopilnuję – to jest moje hasło, z którym idę do tego projektu - mówi WP Kołodziejczak.

O niespodziewanym politycznym mariażu przesądziły brak jasnej deklaracji głównych partii opozycyjnych w sprawie formuły startu w wyborach oraz brak satysfakcjonującego dla Porozumienia i AGROunii miejsca przy negocjacyjnym stole. Tak przynajmniej uważają nasi rozmówcy z obu stron.

Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że proces rejestracji partii już się rozpoczął i choć nazwa utrzymywana jest w tajemnicy, to pewne jest, że powstanie zupełnie nowy szyld. Celem ugrupowania jest samodzielny start w jesiennych wyborach i zbudowanie list na bazie własnych środowisk. W przypadku braku porozumienia zamiast jednego lub dwóch bloków, możemy ich mieć aż pięć.

Schudłam 20 kg w 6 tygodni! Zapisz przepis
07 wrz
339
1milion

Sroka i Kołodziejczak na czele ugrupowania

- Od pewnego czasu prowadzimy rozmowy z Michałem Kołodziejczakiem na temat zbudowania wspólnego projektu. Czas, żeby po stronie opozycji zabrać się do konkretnej pracy, bo tego oczekują od nas ludzie – mówi w rozmowie z WP Magdalena Sroka. To jej jedyny komentarz w sprawie nowego ugrupowania.

Prezeska Porozumienia niespełna dwa miesiące temu przejęła partię po Jarosławie Gowinie. Podkreślała wówczas, że nie będzie pełniła roli syndyka masy upadłościowej i zapowiadała rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Szymonem Hołownią na temat utworzenia bloku centroprawicowego.

Tysiące osób w ten sposób zwalczają zapalenie gruczołu krokowego
19 sie
881
4milion

Więcej szczegółów odsłania Michał Kołodziejczak. - Widzę, że opozycja jest sparaliżowana, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, stąd nasz szybki ruch. Wysyłamy jasny sygnał, że łączymy środowiska, które są na dwóch biegunach: miasto i wieś. Tworzymy projekt dla tych, którzy zawiedli się na PiS. Część ludzi z AGROunii kiedyś głosowała na partię Kaczyńskiego i teraz nie ma alternatywy. Oni nie zagłosują na tych, którzy ich obrażają za to, że głosowali na PiS, a to robią niektórzy przedstawiciele opozycji. Zbudujemy partię, która będzie odpowiadała na aspiracje XXI wieku i będzie to pierwsze ugrupowanie na czele którego staną kobieta i mężczyzna - zdradza Wirtualnej Polsce.

- Szczegóły przedstawimy niedługo, ale na pewno chcemy odbudować zaufanie do instytucji publicznych, przywrócić wiarę w to, że służba zdrowia może normalnie działać, pokazać, że szkoły i żłobki mogą być dostępne. Polacy nie są równi wobec prawa, nie są w stanie załatwić swoich spraw w sądach, a PiS nie zrealizowało nawet 30 proc. własnego programu dla wsi. Nie poradzili sobie z programem mieszkaniowym, a my wyjdziemy z konkretnymi pomysłami – zapowiada Michał Kołodziejczak.

To szansa dla Jarosława Gowina?

Doświadczona żona: mój stary mąż zawsze dostaje erekcji, gdy jestem...
19 sie
386
1milion

Z kolei ludzie związani z Porozumieniem podkreślają, że w nowym ugrupowaniu znajdzie się miejsce dla byłego wicepremiera i ich byłego szefa Jarosława Gowina. - To on będzie musiał zdecydować, czy chce, a weryfikacja należy do wyborców - mówią.

Dotychczas wydawało się, że Porozumieniu i AGROunii najbliżej będzie do koalicji z ludowcami. Choć w grudniu Kołodziejczak ostro zareagował na wypowiedź Marka Sawickiego z PSL, który w programie "Tłit" Wirtualnej Polski stwierdził, że "Koalicja Polska gromadzi wokół siebie AGROunię". Ruch Kołodziejczaka w oświadczeniu napisał, że to kłamstwo. "Odbieramy to jako sianie zamętu w głowach Polaków, a deklaracja Marka Sawickiego o wspólnym starcie w wyborach uważamy za pozbawione podstaw" - podkreślono.

Kuluarowe rozmowy w sejmowej restauracji

W ostatnich tygodniach plotki o współpracy Porozumienia i AGROunii krążyły po korytarzach przy Wiejskiej. Tym bardziej, że Sroka i Kołodziejczak o swoich planach rozmawiali m.in. w sejmowej restauracji, żeby wysłać pierwszy sygnał i sondować podejście innych partii opozycyjnych. W Sejmie niewielu mogło się spodziewać, że przed jesiennymi wyborami - w trakcie sporu o zjednoczenie - na polskiej scenie politycznej wyrośnie nowa partia, która chce budować kolejną listę.

Pasożyty natychmiast opuszczają ciało. Zrób to przed snem!
19 sie
431
2milion

Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że mimo nieporozumień PSL i AGROunia utrzymują dość bliskie stosunki. Władysław Kosiniak-Kamysz zapytany w Radiu Plus o możliwość zbudowania wspólnej listy podkreślił, że rozmowy trwają, a wspólnych punktów jest wiele. Nie chciał jednak wprost określić, czy bardziej prawdopodobny jest start z Platformą Obywatelską czy ruchem Kołodziejczaka. - Najbardziej prawdopodobny zawsze jest start pod szyldem własnej formacji i tak powinno być - uciął prezes PSL. 

👉 Zalecamy
Wszystkie nowości