"Jestem zaszczuwana". Holecka idzie do sądu
Od kilku tygodni internauci zastanawiają się, czy Danuta Holecka będzie musiała zakończyć niebawem współpracę z TVP. Dziennikarka została zapytana, czy faktycznie za kilka dni po raz ostatni poprowadzi "Wiadomości". Jej odpowiedź zaskakuje.
Od kilku tygodni nie milkną echa na temat nadciągającej rewolucji w mediach publicznych, związanej oczywiście z wynikami październikowych wyborów parlamentarnych. Wiele wskazuje na to, że rząd wkrótce stworzą ugrupowania dotychczasowej opozycji, a na jego czele stanie Donald Tusk. Lider Koalicji Obywatelskiej już w czasie kampanii wyborczej mówił o konieczności wprowadzenia zmian w szeregach Telewizji Polskiej. Były premier wspominał o przeprowadzeniu procesu przeobrażenia "rządowej, pisowskiej telewizji w publiczną", który ma być priorytetem nowej Rady Ministrów.
Szumne zapowiedzi polityków sprawiły, że media obiegły spekulacje na temat zbliżających się wielkimi krokami zmian personalnych w Telewizji Polskiej. W kuluarach mówi się o lawinowych zwolnieniach i "dobrowolnych" odejściach największych gwiazd nadawcy publicznego. W dyskusjach zdecydowanie najczęściej pada nazwisko Danuty Holeckiej, która od dłuższego czasu piastuje stanowisko szefowej "Wiadomości".
Danuta Holecka żegna się z TVP? Prezenterka została poproszona o komentarz
Mimo pojawiających się coraz częściej rewelacji na temat zakończenia współpracy z TVP, Danuta Holecka do tej pory utrzymywała, że "spokojnie pracuje i nigdzie się nie wybiera". Media obiegły jednak informacje, że klamka zapadła, a dokumenty o pożegnaniu się szefowej "Wiadomości" z nadawcą publicznym zostały już podpisane. Serwis Świat Gwiazd poprosił prezenterkę o komentarz. Ta jednak nie była skora do wylewnych wyznań.
Dziennikarka wspomnianego serwisu dopytała więc Holecką, czy to prawda, że 12 grudnia po raz ostatni poprowadzi "Wiadomości". Dziennikarka nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi, wspomniała za to o pozwie sądowym.
Co bym nie powiedziała, to będą komentować, pisać, że milionerka… Nie, ja nie chcę nic mówić. Ja to wszystko zbieram i idę do sądu - zapowiedziała Danuta Holecka.
Proszę pani, trwa na mnie nagonka, jestem zaszczuwana. Nie chcę niczego komentować - zaznaczyła.
