Heidi Klum na Grammy. Nie, to nie body. To powycinana suknia
Noc "muzycznych Oscarów" już za nami. Kto najbardziej zachwycił na ściance jednego z najważniejszych wydarzeń show-biznesowych roku?
Grammy 2024 za nami! Wieczór rozdania tych nagród od dekad uznawany jest za największe święto muzyki. Choć w ostatnich latach organizatorzy gali wywołali niemałe kontrowersje, wydarzenie wciąż przyciąga rzeszę gwiazd spragnionych otrzymania prestiżowej statuetki. Impreza odbyła się w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas, a jej gospodarzem był Trevor Noah.
Przyjęło się, że spośród wszystkich wielkich gal, na których gwiazdy walczą o złote statuetki, Grammy są najbardziej "liberalne" pod względem dress code'u. Sprawdziło się to i tym razem. Na odważny projekt domu mody Masion Margiela (stworzony z agrafek) pokusiła się Miley Cyrus, odsłaniając smukłe ciało w złotej narzutce przywodzącej na myśl strój egipskiej bogini. Ciekawym wyborem była również "napuszona" fryzura. Heidi Klum swoim zwyczajem odsłoniła trochę skóry w czarnej, prześwitującej kreacji. Najbardziej szokująca była jednak suknia raperki Dojy Cat, która zdecydowanie więcej odsłaniała, niż zasłaniała. Piorunującego efektu dopełniły pokrywające całe jej ciało tatuaże.