Skandal w Polsce, mecz przerwany
Do wielkiego skandalu doszło na boiskach A-klasy w spotkaniu pomiędzy Lechią Piechowice a Czarnymi Strzyżowiec. Mecz musiał zostać przerwany w 86. minucie.
W sobotę, w ramach dolnośląskiej A klasy, doszło do pojedynku Lechii Piechowice z Czarnymi Strzyżowiec. Mecz nie został jednak dokończony, sędzia był zmuszony je przerwać w 86. minucie. Wszystko przez skandaliczne zachowanie jednego z zawodników Czarnych.
Możesz przeczytać także: Kamil Stoch znów to zrobi. Kibice są zachwyceni
Właśnie wtedy wspomniany piłkarz zaatakował arbitra, Mirosława Postępskiego, dwukrotnie uderzając go w okolice twarzy. O wszystkim w mediach społecznościowych poinformował klub z Piechowic.
O całym zajściu został poinformowany przewodniczący KS DZPN, który zapewnił pomoc prawną, a sprawa zostanie zgłoszona do sądu z powództwa cywilnego przeciw winnemu zawodnikowi - czytamy w mediach społecznościowych.
Sędzia po całym zajściu trafił na obdukcję oraz zgłosił sprawę na policję. Kibice nie kryją wielkiego oburzenia postawą zawodnika. Żądają dla niego dużej kary dyscyplinarnej, czy nawet zupełnego wykluczenia z gry w piłkę nożną.
Na najniższych szczeblach rozgrywkowych w Polsce regularnie dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Kilka dni temu jeden z piłkarzy padł ofiarą rasistowskich wyzwisk. Z kolei pod koniec września 2022 roku, w rozgrywkach piątej ligi, arbiter "wydmuchał" 1,2 promila alkoholu w trakcie kontroli przeprowadzonej już po zakończeniu meczu.